Strona turnieju
Liderzy zagrali ze sobą dziś na remis, ale jak widać powyżej nie chcieli sobie zbytnio zrobić krzywdy.
Za to "skaleczyć" Zvjaginseva zamierzał dziś Mateusz Bartel. Zagrał bardzo odważnie w debiucie, cały czas przeważał, ale ostatecznie nie dał rady docisnąć przeciwnika. A tak przy okazji, co za wariant zagrał Rosjanin. Za taką grę powinien być pokarany!
Pechowe kojarzenie mieli Dariusz Świercz i Kamil Dragun. No bo jechać tyle kilometrów do Moskwy aby zagrać ze sobą?
Strasznie to dziwna była partia. Zdawało mi się, że Świercz gra na wygraną, ale robił to bardzo niemrawo, tak jakby nie chciał zrobić krzywdy młodszemu koledze.
Za to Bartosz Soćko podpływa na powierzchnię, to znaczy na 50% :)
Kojarzenie w tej rundzie było dobre, a i w rundzie szóstej Caissa nie wskazała źle - gra z dobrze znanym w Polsce Gasanowem. Zobaczymy, czy będzie przełamanie?
Komentarze
Prześlij komentarz