Przejdź do głównej zawartości

Szachowy talent z Kazachstanu, Zhansaya Abdumalik wygrywa Arcymistrzowski Turniej Szachowy Kobiet im. Krystyny Hołuj-Radzikowskiej


Strona turnieju

Tak jak informowaliśmy przed rozpoczęciem turnieju, "stawialiśmy" na 16-letnią reprezentantkę Kazachstanu.
Nie to, że nie chcieliśmy zwycięstwa Polki, ale po prostu takiego talentu szachowego jak Zhahsaya Abdumalik w naszym kraju obecnie nie ma, szczególnie wśród młodych szachistek.

Widać to dobrze na przykładzie Marioli Woźniak. Nasz talent jest o dwa lata starszy, ma blisko 200 oczek w rankingu mniej a miejsce w tabeli i przede wszystkim wynik punktowy mówi sam za siebie.
Aż strach pomyśleć, co będzie jak zabraknie niezawodnej Moniki Soćko (najniższy stopień podium), kto zastąpi taką niezawodną zawodniczkę.
Po dwóch porażkach na początku rozkręciła się Pani Dyrektor turnieju, Jola Zawadzka i zajęła dobre czwarte miejsce.

Gratulacje dla działaczy szachowych z Wrocławia z Wojciechem Zawadzkim na czele! 

Zwyciężczyni Foto: strona organizatorów




Komentarze

  1. Ja myślę, że takie talenty u nas są, ale zajmują się czymś innym niż szachy. Jakoś mnie to nie dziwi - szachy w Polsce są od kilkudziesięciu lat mało (nawet bardzo mało) popularne i ta popularność ciągle maleje, o meczu o mistrzostwo świata w szachach nie było jakiejkolwiek wzmianki na najbardziej popularnych portalach internetowych (nie wiem, jak z telewizją - w zasadzie nie oglądam).

    Poza tym, taki talent trzeba też odpowiednio wyszkolić.

    Co do turnieju - co się stało zarówno z Mariolą Woźniak, jak i Klaudią Kulon? Przecież tak dobrze grały jeszcze niedawno na Olimpiadzie Szachowej. Z drugiej strony, Klaudia Kulon na olimpiadzie często uzyskiwała gorsze pozycje po debiucie, ale udało się potem nadrabiać ryzykiem, komplikacjami i walecznością. W tym turnieju mogło to jednak nie wystarczyć - przeciwniczki mogły rozszyfrować styl gry Klaudii. Mariola Woźniak - ranking o ponad 200 pkt. niższy niż większość zawodniczek jednak nie "kłamał".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, trzeba odpowiednio wyszkolić!
      Bardzo chciałabym, by szachy kobiece w Polsce miały stały dopływ talentów na dodatek objętych prawidłową opieką szkoleniową. Doskonały wynik drużynowy na Olimpiadzie może (niestety) przesłonić brak zaplecza dla najlepszych zawodniczek. Możemy zapytać ile turniejów wysokiej rangi "zaliczyła" Abdumalik w roku 2016 a ile dwa lata starsza Woźniak. Pięć razy mniej, sześć?

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego wydajesz tyle pieniędzy by Twój syn grał w szachy?

Na jednym z szachowych blogów znalazłem (J.S.) ciekawą wypowiedź dotyczącą nauki gry w szachy, której autorem jest  Martin Wollf . Genialna diagnoza! Pewien przyjaciel zapytał mnie: -  Dlaczego inwestujesz tyle pieniędzy i własnego czasu, aby twój syn uczył się grać w szachy? Moja odpowiedź: Cóż, muszę przyznać się do winy:  nie płacę za to, żeby mój syn grał w szachy. Czy wiesz, dlaczego płacę? - Płacę, żeby mój syn nauczył się być zdyscyplinowany. - Płacę również za to, by mój syn mógł ćwiczyć swój umysł i rozwijać swoją kreatywność. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się radzić sobie z porażkami, z rozczarowaniami jeśli nie uda mu się osiągnąć tego, czego oczekiwał. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się realizować swoje cele. - Płacę, aby moje dziecko zrozumiało, że aby osiągnąć mistrzostwo trzeba  ciężko pracować i trenować godzinami. I że sukces nie nastąpi z dnia na dzień. - Płacę za to, że mój syn nawiązał przyjaźnie na całe życie. - Płacę za mojego sy

Ognisko na szachownicy!

Nie wiem, czy młody mieszkaniec z Nowego Bytomia czytał książkę Aleksieja Szirowa " Ogień na szachownicy ". Jeśli znał, to wziął tytuł zbyt dosłownie, bo bawiąc w Rudzie Śląskiej z nudów rozpalił ognisko na betonowej szachownicy. Na szczęście zauważył to  operator monitoringu i młodzieniec zapłacił mandat w wysokości 500 złotych. Tak, nieznajomość zasad gry w szachy  szkodzi :)  Informację o zdarzeniu zamieścił portal internetowy Ruda Śląska - TUTAJ .

Debiuty szachowe dla początkujących - część pierwsza

Początkujący szachiści często nieudanie rozgrywają początkową fazę partii. Oczywiście trudności nie sprawiają same ruchy (bo ich nauczyć się nie sztuka) ale ich logika. Czegoż nie można zobaczyć w partii żółtodziobów: atak pionowy, miotanie się hetmanem po całej szachownicy, niefrasobliwość w obronie i osłabianie pozycji swojego króla. Jak należy grać aby uniknąć grubych błędów? Trzeba zapamiętać trzy magiczne słowa: pierwsze - centrum , drugie - mobilizacja , trzecie - bezpieczeństwo . Centrum Problem centrum zawsze zajmował szachistów w dawnych czasach. Uważano że ten, kto zajmie swoimi pionami centralne pola e4, d4, e5, d5 powinien szukać drogi do szybkiego zwycięstwa. Najlepiej przy pomocy taktyki. Współcześnie nie formuje się już tak kategorycznych ocen, ale pierwsza zasada debiutowała pozostaje niezmienna: najważniejsze w debiucie jest centrum . Dlatego trzeba dążyć do opanowania centrum swoimi pionkami i tak wyprowadzać figury, aby móc je atakować.  Partia Wł