Przejdź do głównej zawartości

Remis i porażka z Rosją w szóstej rundzie Drużynowych Mistrzostw Europy w szachach

O dużym szczęściu w meczu z Polską może mówić kobieca reprezentacja Rosji. Tak Monika Soćko jak i Klaudia Kulon mogły wygrać swoje partie.



Zobaczmy poniższą pozycję z partii Goryachkina-Kulon:



W tej pozycji grająca czarnymi Klaudia wzięła pionka na a2 (ciekawe było również Wff2) i dość szybko dostała wygraną pozycję.



Teraz wygrywa manewr Wb4 Gd3, Wb3 Ge4, Wc3 z wygraną. Jadnak Klaudia Kulon zagrała Gf5 oceniając, że po wymianach pozycja jest łatwo wygrana. Zobaczmy co nastąpiło dalej:


Znalezienie "studyjnego" 46...f4 nie jest łatwe przy partii. Jednak 46...h6 wypuszcza punkt.


Świetną, momentami wygraną pozycję miała i Monika Soćko:


Wielka szkoda że Polki nie docisnęły. Mogą Rosjanki dawać na mszę w podzięce za remis w meczu 😄
Z kolei u Panów było znacznie gorzej, bo praktycznie w żadnej partii nie można było liczyć na coś więcej niż remis. W efekcie udało się "utrzymać" trzy szachownice, ale przegrał Duda i mamy minimalną porażkę w meczu.




Strona Mistrzostw


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego wydajesz tyle pieniędzy by Twój syn grał w szachy?

Na jednym z szachowych blogów znalazłem (J.S.) ciekawą wypowiedź dotyczącą nauki gry w szachy, której autorem jest  Martin Wollf . Genialna diagnoza! Pewien przyjaciel zapytał mnie: -  Dlaczego inwestujesz tyle pieniędzy i własnego czasu, aby twój syn uczył się grać w szachy? Moja odpowiedź: Cóż, muszę przyznać się do winy:  nie płacę za to, żeby mój syn grał w szachy. Czy wiesz, dlaczego płacę? - Płacę, żeby mój syn nauczył się być zdyscyplinowany. - Płacę również za to, by mój syn mógł ćwiczyć swój umysł i rozwijać swoją kreatywność. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się radzić sobie z porażkami, z rozczarowaniami jeśli nie uda mu się osiągnąć tego, czego oczekiwał. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się realizować swoje cele. - Płacę, aby moje dziecko zrozumiało, że aby osiągnąć mistrzostwo trzeba  ciężko pracować i trenować godzinami. I że sukces nie nastąpi z dnia na dzień. - Płacę za to, że mój syn nawiązał przyjaźnie na całe życie. - Płacę za mojego sy

Ognisko na szachownicy!

Nie wiem, czy młody mieszkaniec z Nowego Bytomia czytał książkę Aleksieja Szirowa " Ogień na szachownicy ". Jeśli znał, to wziął tytuł zbyt dosłownie, bo bawiąc w Rudzie Śląskiej z nudów rozpalił ognisko na betonowej szachownicy. Na szczęście zauważył to  operator monitoringu i młodzieniec zapłacił mandat w wysokości 500 złotych. Tak, nieznajomość zasad gry w szachy  szkodzi :)  Informację o zdarzeniu zamieścił portal internetowy Ruda Śląska - TUTAJ .

Debiuty szachowe dla początkujących - część pierwsza

Początkujący szachiści często nieudanie rozgrywają początkową fazę partii. Oczywiście trudności nie sprawiają same ruchy (bo ich nauczyć się nie sztuka) ale ich logika. Czegoż nie można zobaczyć w partii żółtodziobów: atak pionowy, miotanie się hetmanem po całej szachownicy, niefrasobliwość w obronie i osłabianie pozycji swojego króla. Jak należy grać aby uniknąć grubych błędów? Trzeba zapamiętać trzy magiczne słowa: pierwsze - centrum , drugie - mobilizacja , trzecie - bezpieczeństwo . Centrum Problem centrum zawsze zajmował szachistów w dawnych czasach. Uważano że ten, kto zajmie swoimi pionami centralne pola e4, d4, e5, d5 powinien szukać drogi do szybkiego zwycięstwa. Najlepiej przy pomocy taktyki. Współcześnie nie formuje się już tak kategorycznych ocen, ale pierwsza zasada debiutowała pozostaje niezmienna: najważniejsze w debiucie jest centrum . Dlatego trzeba dążyć do opanowania centrum swoimi pionkami i tak wyprowadzać figury, aby móc je atakować.  Partia Wł