Czwórka Polaków gra w Moskwie w szachowym festiwalu "Aeroflot Open 2016". Po trzech rundach na drugim miejscu jest Mateusz Bartel!
Official page
W Moskwie jest rozgrywany turniej szachowy Aeroflot Open 2016. Gra w nim czwórka Polaków.
Turniej ten był swego czasu szczęśliwy dla Mateusza Bartel, który dzięki zwycięstwu w nim wystąpił w super-turnieju w Dortmundzie.
Na razie Bartel gra dobrze, może jest podrażniony spadkiem z kadry reprezentacji Polski w szachach?
Poniżej jego zwycięstwo z trzeciej rundy, które dało mu awans na drugie miejsce w tabeli.
Ostatnio w dobrej formie jest Dariusz Świercz. Tu też gra dobrze, ale we wczorajszej partii zabrakło techniki.
Nie chcę mieszać się do dyskusji która toczy się na blogu Jerzego Konikowskiego, ale ta partia pokazuje, że dobrze jest być mocny we wszystkich stadiach gry.
Darek ograł swego przeciwnika w debiucie, ale nie potrafił wykorzystać swojej dużej przewagi (może nawet wygranej) w końcówce!
Podobnie jak Świercz, 2 punkty ma na swoim koncie również Kamil Dragun.
I to tyle pozytywów.
Bo na końcu trzeba wspomnieć o tym czwartym reprezentancie. Bartosz Soćko, bo o nim mowa, zaczął dobrze. Remis czarnymi z wyżej notowanym Bu Xiangzhi to dobry wynik. Niestety potem dwie dotkliwe porażki i sympatyczny Polak zajmuje jedno z końcowych miejsc.
W Moskwie jest rozgrywany turniej szachowy Aeroflot Open 2016. Gra w nim czwórka Polaków.
Turniej ten był swego czasu szczęśliwy dla Mateusza Bartel, który dzięki zwycięstwu w nim wystąpił w super-turnieju w Dortmundzie.
Na razie Bartel gra dobrze, może jest podrażniony spadkiem z kadry reprezentacji Polski w szachach?
Poniżej jego zwycięstwo z trzeciej rundy, które dało mu awans na drugie miejsce w tabeli.
Ostatnio w dobrej formie jest Dariusz Świercz. Tu też gra dobrze, ale we wczorajszej partii zabrakło techniki.
Nie chcę mieszać się do dyskusji która toczy się na blogu Jerzego Konikowskiego, ale ta partia pokazuje, że dobrze jest być mocny we wszystkich stadiach gry.
Darek ograł swego przeciwnika w debiucie, ale nie potrafił wykorzystać swojej dużej przewagi (może nawet wygranej) w końcówce!
Podobnie jak Świercz, 2 punkty ma na swoim koncie również Kamil Dragun.
I to tyle pozytywów.
Bo na końcu trzeba wspomnieć o tym czwartym reprezentancie. Bartosz Soćko, bo o nim mowa, zaczął dobrze. Remis czarnymi z wyżej notowanym Bu Xiangzhi to dobry wynik. Niestety potem dwie dotkliwe porażki i sympatyczny Polak zajmuje jedno z końcowych miejsc.
Komentarze
Prześlij komentarz