Rośnie szachowa potęga na miarę ZSRR!
Wiele razy we wcześniejszych wpisach zwracałem uwagę na coraz lepsze wyniki szachistów rodem z Indii. Coraz większa ich liczba pojawia się na turniejach szachowych granych w różnych rejonach świata, a Hindusi zajmują w nich czołowe miejsca.
W The Economist Times pojawił się ciekawy artykuł porównujący to zjawisko do sposobu traktowania szachów w dawnym Związku Radzieckim.
Polityka miejscowego Związku Szachowego polegająca na zatrudnianiu zagranicznych trenerów, zwiększaniu liczby turniejów i puli nagród mogła być realizowana tylko dzięki szerokiemu strumieniu pieniędzy płynących z budżetu państwa jak i od prywatnych sponsorów.
Tegoroczna Olimpiada Szachowa, gdzie drużyna Indii zajęła 4 miejsce mimo braku w składzie byłego Mistrza Świata w szachach Ananda, i kilku innych wyżej rozstawionych graczy graczy pokazuje, jak silnym zapleczem dysponują teraz Hindusi.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ
W The Economist Times pojawił się ciekawy artykuł porównujący to zjawisko do sposobu traktowania szachów w dawnym Związku Radzieckim.
Polityka miejscowego Związku Szachowego polegająca na zatrudnianiu zagranicznych trenerów, zwiększaniu liczby turniejów i puli nagród mogła być realizowana tylko dzięki szerokiemu strumieniu pieniędzy płynących z budżetu państwa jak i od prywatnych sponsorów.
Tegoroczna Olimpiada Szachowa, gdzie drużyna Indii zajęła 4 miejsce mimo braku w składzie byłego Mistrza Świata w szachach Ananda, i kilku innych wyżej rozstawionych graczy graczy pokazuje, jak silnym zapleczem dysponują teraz Hindusi.
Cały artykuł można przeczytać TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz