Szachy w Afryce: Rwanda i Uganda
Ponieważ ostatni wpis o szachach w Malawi cieszył się dużym zainteresowaniem, dzisiaj zapraszamy do zapoznania się z dwoma artykułami dotyczącymi szachów w Afryce.
Najpierw zawitajmy do Rwandy.
Wychodzący w Rwandzie The New Times zajął się podsumowaniem roku 2016 dla szachów w tym kraju - artykuł dostępny TUTAJ (ang.).
Po lekturze można się zorientować, że również w Rwandzie nie brak problemów z działaczami, złą organizacją turniejów szachowych czy brakiem sponsorów.
Z kolei na portalu należącym do NTV Uganda (TUTAJ) można zobaczyć, jak bardzo legenda młodej Ugandyjki Phiona Mutesi wpłynęła na popularność szachów w tym kraju.Sfilmowana historii Mutesi, która poprzez grę w szachy wyrwała się ze slamsów stała się drogowskazem dla innych dziewcząt.
Czy działaczom szachowym w Ugandzie uda się modę na szachy wykorzystać?
Na razie mamy historię Marii Nakanyike, która powoli idzie w ślady Mutesi.
Najpierw zawitajmy do Rwandy.
source |
Po lekturze można się zorientować, że również w Rwandzie nie brak problemów z działaczami, złą organizacją turniejów szachowych czy brakiem sponsorów.
Z kolei na portalu należącym do NTV Uganda (TUTAJ) można zobaczyć, jak bardzo legenda młodej Ugandyjki Phiona Mutesi wpłynęła na popularność szachów w tym kraju.Sfilmowana historii Mutesi, która poprzez grę w szachy wyrwała się ze slamsów stała się drogowskazem dla innych dziewcząt.
Czy działaczom szachowym w Ugandzie uda się modę na szachy wykorzystać?
Na razie mamy historię Marii Nakanyike, która powoli idzie w ślady Mutesi.
Komentarze
Prześlij komentarz