Trwa Sharjah Masters 2017, gdzie gra Radosław Wojtaszek. Po czterech rundach Polak jest na 15 miejscu
source |
Zaczęło się dość zabawnie, bo uczestnicy zostali przywiezieni na salę gry ( leżącą pięć minut jazdy samochodem od hotelu w którym mieszkają szachiści) dwie godziny przed rozpoczęciem rundy!
Wszyscy myśleli, że ma to związek z uroczystym otwarciem, okazało się, że żadnej ceremonii nie było.
Jeszcze weselej było kiedy tuż przed rozpoczęciem pierwszej rundy sędzia bez jakichkolwiek wyjaśnień ogłosił zmianę kontroli czasu!
Zmienione też zostały godziny rozpoczęcia rund 😀
Improwizacja trwała nadal, bo kiedy zaczęła się pierwsza runda, sala gry wyglądał jak dziurawy ser szwajcarski.
Pustki były przy 39 stolikach, gdzie zabrakło zawodników, którzy nie dojechali do Emiratów Arabskich, ale organizatorzy tego nie zweryfikowali!
W rezultacie było 39 walkowerów, również na czołowych szachownicach.
Ale nie ma co narzekać, w końcu nagrody (o czy pisaliśmy tutaj - klik) rekompensują wszystkie te niedogodności.
Polak, rozstawiony w turnieju z numerem pierwszym ma po czterech rundach 3 punkty i zajmuje obecnie 15 miejsce.
Niestety, w pierwszej rundzie (ważnej z punktu widzenia wartościowości przy dzieleniu miejsc) Radek zremisował z arcymistrzem z Ukrainy Valeriyem Neverovem (ELO=2477).
W drugiej rundzie pokonał IM Pascuala Haridasa z Filipin (ELO=2440) w trzeciej znowu zremisował z niemieckim arcymistrzem Janem-Christianem Schroederem (ELO=2543) a w rundzie czwartej pokonał reprezentanta gospodarzy FM Mayed Alrashedi (ELO=2018).
Dziś Radek zmierzy się z Hindusem GM Sunilduth Lyna Narayanan (ELO=2526).
Strona turnieju
Komentarze
Prześlij komentarz