W piątej rundzie Drużynowych Mistrzostw Świata w szachach Polacy wygrywają a Polki remisują z Ukrainą.
W piątej rundzie zarówno Panie jak i Panowie spotkali się z zespołami z Ukrainy.
Fantastyczny wynik zrobiła nasza męska reprezentacja. Wygrana 3-1 z mocną ekipą zza naszej wschodnie granicy robi wrażenie.
Ale jeszcze bardziej cieszy postawa Radka, który pokonał członka klubu 2700 - Rusłana Ponomariowa.
Polak wybrał swój ulubiony wariant i powstała obosieczna pozycja. Początkowo to reprezentant Ukrainy przeważał, koło 25-28 posunięcia pozycja była chyba nawet dla niego wygrana. Jednak błąd popełniony w 30 posunięciu po którym Radek mógł wycofać hetmana z powrotem do swojego obozu, spowodował, że pozycja czarnych się skonsolidowała.
Natomiast już 35 ruch (chyba w niedoczasie) gońcem na c1 umożliwił silną kontrę a5!
Później zadziałała psychologia. Ponomariow który z pewnością wiedział że wypuścił wygraną z rąk grał coraz słabiej i po kilku ruchach mógł się już poddać.
Brawo Radek Wojtaszek!
Kolejne zwycięstwo "dorzucił" Grzegorz Gajewski, który pokonał sympatycznego Kravtsiva, którego miałem (J.S.) okazję gościć parę lat temu w Malborku (podobnie jak Gajewskiego zresztą).
I podobnie jak u Wojtaszka widzieliśmy roszady w różne strony i atak na pozycję króla przeciwnika.
Grzegorz rozegrał to lepiej i w efekcie cenne zwycięstwo!
Pozostałe dwie partie zakończyły się remisem, przy czym Kacper Piorun dzielnie bronił ciężko-figurowej końcówki z pionkiem mniej.
W meczu Polska-Ukraina kobiet bohaterką została Monika Soćko. Nasza liderka udowodniła, że zawsze trzeba się z nią liczyć!
Anna Uszenina w partii z Moniką przeoczyła stratę pionka i Polka bez trudu zrealizowała przewagę.
Szkoda że Joanna Majdan-Gajewska nie widziała 42.Wc3 - bo remis w partii dawał nam zwycięstwo.
Po piątej rundzie wśród panów prowadzi Rosja - 9 pkt. przed Chinami i Polską po 8 pkt.
Wśród Pań prowadzi Rosja i Ukraina po 8 pkt. Polki z dorobkiem 5 pkt. są na piątym miejscu.
Dziś dzień przerwy.
Strona Mistrzostw
Fantastyczny wynik zrobiła nasza męska reprezentacja. Wygrana 3-1 z mocną ekipą zza naszej wschodnie granicy robi wrażenie.
Ale jeszcze bardziej cieszy postawa Radka, który pokonał członka klubu 2700 - Rusłana Ponomariowa.
Polak wybrał swój ulubiony wariant i powstała obosieczna pozycja. Początkowo to reprezentant Ukrainy przeważał, koło 25-28 posunięcia pozycja była chyba nawet dla niego wygrana. Jednak błąd popełniony w 30 posunięciu po którym Radek mógł wycofać hetmana z powrotem do swojego obozu, spowodował, że pozycja czarnych się skonsolidowała.
Natomiast już 35 ruch (chyba w niedoczasie) gońcem na c1 umożliwił silną kontrę a5!
Później zadziałała psychologia. Ponomariow który z pewnością wiedział że wypuścił wygraną z rąk grał coraz słabiej i po kilku ruchach mógł się już poddać.
Brawo Radek Wojtaszek!
Kolejne zwycięstwo "dorzucił" Grzegorz Gajewski, który pokonał sympatycznego Kravtsiva, którego miałem (J.S.) okazję gościć parę lat temu w Malborku (podobnie jak Gajewskiego zresztą).
I podobnie jak u Wojtaszka widzieliśmy roszady w różne strony i atak na pozycję króla przeciwnika.
Grzegorz rozegrał to lepiej i w efekcie cenne zwycięstwo!
Pozostałe dwie partie zakończyły się remisem, przy czym Kacper Piorun dzielnie bronił ciężko-figurowej końcówki z pionkiem mniej.
W meczu Polska-Ukraina kobiet bohaterką została Monika Soćko. Nasza liderka udowodniła, że zawsze trzeba się z nią liczyć!
Anna Uszenina w partii z Moniką przeoczyła stratę pionka i Polka bez trudu zrealizowała przewagę.
Szkoda że Joanna Majdan-Gajewska nie widziała 42.Wc3 - bo remis w partii dawał nam zwycięstwo.
Po piątej rundzie wśród panów prowadzi Rosja - 9 pkt. przed Chinami i Polską po 8 pkt.
Wśród Pań prowadzi Rosja i Ukraina po 8 pkt. Polki z dorobkiem 5 pkt. są na piątym miejscu.
Dziś dzień przerwy.
Strona Mistrzostw
Komentarze
Prześlij komentarz