Przejdź do głównej zawartości

Polki na czwartym miejscu w Mitropa Cup 2017

W rozgrywanym na Węgrzech Turnieju Drużynowym Mitropa Cup polskie szachistki zajęły czwarte miejsce. Niestety nasze reprezentantki przegrały ostatni mecz z Włoszkami i spadły w tabeli. Cóż, nie zawsze może być kawior 😀 
Trochę szkoda bo jak obserwowałam turniej (B.S.) to gra była bardzo dobra, ale w meczu o miejsce na podium Polki zagrały o klasę gorzej.
A tak wygląda tabela końcowa:



Bardzo dobry wynik uzyskały dwie nasze środkowe deski. Grająca na szachownicy drugiej Anna Warakomska zdobyła 6,5 pkt. (z 9) co dało jej aż 27 punktów rankingowych zysku. Również trzecia nasza szachownica: Anna Kubicka grubo na plusie. Jej wynik to 6 pkt i 20 oczek na rankingu "do przodu"
Niestety, to co w szachach kobiecych było zawsze naszą mocną stroną - czyli czwarta deska, tym razem zawiodła. Agnieszka Dmochowska zdobyła tylko 3,5 pkt. i straciła aż 59 oczek rankingowych. Tyle samo na trudnej pierwszej desce zdobyła Anna Kantane, co przyniosło 23 punktów rankingowych straty. W rozgrywkach drużynowych decyduje wyrównany skład - stąd takie a nie inne miejsce.

Jednak by nie pozostać w minorowym nastroju trzeba podkreślić, że nasz zespół składał się z bardzo młodych zawodniczek, które największe sukcesy mają jeszcze przed sobą.


Strona Mitropa Cup


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego wydajesz tyle pieniędzy by Twój syn grał w szachy?

Na jednym z szachowych blogów znalazłem (J.S.) ciekawą wypowiedź dotyczącą nauki gry w szachy, której autorem jest  Martin Wollf . Genialna diagnoza! Pewien przyjaciel zapytał mnie: -  Dlaczego inwestujesz tyle pieniędzy i własnego czasu, aby twój syn uczył się grać w szachy? Moja odpowiedź: Cóż, muszę przyznać się do winy:  nie płacę za to, żeby mój syn grał w szachy. Czy wiesz, dlaczego płacę? - Płacę, żeby mój syn nauczył się być zdyscyplinowany. - Płacę również za to, by mój syn mógł ćwiczyć swój umysł i rozwijać swoją kreatywność. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się radzić sobie z porażkami, z rozczarowaniami jeśli nie uda mu się osiągnąć tego, czego oczekiwał. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się realizować swoje cele. - Płacę, aby moje dziecko zrozumiało, że aby osiągnąć mistrzostwo trzeba  ciężko pracować i trenować godzinami. I że sukces nie nastąpi z dnia na dzień. - Płacę za to, że mój syn nawiązał przyjaźnie na całe życie. - Płacę za mojego sy

Ognisko na szachownicy!

Nie wiem, czy młody mieszkaniec z Nowego Bytomia czytał książkę Aleksieja Szirowa " Ogień na szachownicy ". Jeśli znał, to wziął tytuł zbyt dosłownie, bo bawiąc w Rudzie Śląskiej z nudów rozpalił ognisko na betonowej szachownicy. Na szczęście zauważył to  operator monitoringu i młodzieniec zapłacił mandat w wysokości 500 złotych. Tak, nieznajomość zasad gry w szachy  szkodzi :)  Informację o zdarzeniu zamieścił portal internetowy Ruda Śląska - TUTAJ .

Debiuty szachowe dla początkujących - część pierwsza

Początkujący szachiści często nieudanie rozgrywają początkową fazę partii. Oczywiście trudności nie sprawiają same ruchy (bo ich nauczyć się nie sztuka) ale ich logika. Czegoż nie można zobaczyć w partii żółtodziobów: atak pionowy, miotanie się hetmanem po całej szachownicy, niefrasobliwość w obronie i osłabianie pozycji swojego króla. Jak należy grać aby uniknąć grubych błędów? Trzeba zapamiętać trzy magiczne słowa: pierwsze - centrum , drugie - mobilizacja , trzecie - bezpieczeństwo . Centrum Problem centrum zawsze zajmował szachistów w dawnych czasach. Uważano że ten, kto zajmie swoimi pionami centralne pola e4, d4, e5, d5 powinien szukać drogi do szybkiego zwycięstwa. Najlepiej przy pomocy taktyki. Współcześnie nie formuje się już tak kategorycznych ocen, ale pierwsza zasada debiutowała pozostaje niezmienna: najważniejsze w debiucie jest centrum . Dlatego trzeba dążyć do opanowania centrum swoimi pionkami i tak wyprowadzać figury, aby móc je atakować.  Partia Wł