Koronawirus i szachy
Fragment mojej dzisiejszej rozmowy z kolegą, który jest ogromnym pasjonatem szachów:
- Wiesz, chciałbym, by w mojej pracy było podejrzenie, że któryś z pracowników miał kontakt z koronawirusem. Byłaby 2-tygodniowa kwarantanna.
- Żartujesz, przecież to niebezpieczne.
- Za to przez dwa tygodnie grałbym w szachy online, a przez internet na pewno się nie zarażę 😀😀😀
- Wiesz, chciałbym, by w mojej pracy było podejrzenie, że któryś z pracowników miał kontakt z koronawirusem. Byłaby 2-tygodniowa kwarantanna.
- Żartujesz, przecież to niebezpieczne.
- Za to przez dwa tygodnie grałbym w szachy online, a przez internet na pewno się nie zarażę 😀😀😀
Komentarze
Prześlij komentarz