Anish Giri nadal pierwszy w Skilling Open
Ciężkie chwile przeżywał wczoraj Jan Krzysztof Duda. Cztery porażki pod rząd to coś, co dawno nie przydarzyło się Polakowi. Zaczęło się niefortunnie od porażki z Nepo, który tak naprawdę wygrał tą partię dzięki domowemu przygotowaniu.
Potem porażka z Carlsenem i poooszło.
Potem porażka z Carlsenem i poooszło.
Na szczęście Duda nie załamał się i ostatnia partia zakończyła się zwycięstwem.
W turnieju prowadzi nieoczekiwanie Giri, którego nie zaliczano do grona faworytów. Drugą porażkę, tym razem już "normalną" zaliczył Magnus Carlsen z Kariakinem.
Dziś ostatni dzień, początek zmagań o godzinie osiemnastej. Trzymajmy kciuki za Janka!
Komentarze
Prześlij komentarz