Z cyklu szachowe przysłowia: kibic
Kibic z dala się nie ...
Szachy jak każdy sport ma swoich kibiców. Nieodłącznym obrazkiem na salach turniejowych jest wianuszek kibiców otaczających czołowe szachownice.
Kibic, to prawdziwy entuzjasta szachów, który tworzy wspaniałą atmosferę a zawodnicy skoncentrowani na partii słyszą anegdoty, żarty czy głośne komentarze dotyczące swoich posunięć.
Kibic, to prawdziwy entuzjasta szachów, który tworzy wspaniałą atmosferę a zawodnicy skoncentrowani na partii słyszą anegdoty, żarty czy głośne komentarze dotyczące swoich posunięć.
Mistrzowie takich kibiców nazywają galernikami (od słowa galeria, czyli grupa otaczająca szachistów występujących w turnieju). Oczywiście, galernik gra lepiej i wie więcej od graczy których partie obserwuje. Ba, gdyby tylko mógł wystąpić w turnieju, zająłby pierwsze miejsce 😀
Zwyczaj obserwowania pojedynków szachowych jest znany od dawna. W jednej z relacji Wiedeńskiej Gazety Szachowej ( Wiener Schach-Zeitung) z lutego 1855 roku jest spory fragment poświęcony kibicom:
„... piękny czas, kiedy przestronny lokal Kawiarni Heinike był kompletnie zapełniony, a gapiąca się ciżba „Kibiców” była tak stłoczona, że sam ten tłok był dla grających torturą, a z powodu kapiącego potu nie mogli wręcz utrzymać figur.”
Komentarze
Prześlij komentarz