Bon za grę w szachy?
Pia Cramling udzieliła niedawno bardzo ciekawego wywiadu.
Wspomniała między innymi, że w czasach kiedy zaczynała grać w szachy rząd Szwecji wspierał różne projekty kulturalne i sportowe oraz zajęcia dla dzieci. Na przykład nowo założony klub szachowy otrzymywał pewną kwotę pieniędzy za każde dziecko poniżej 20 roku życia, które grało w klubie!
To zaowocował wielkim boomem szachowych, bo jak wspomina znakomita szachistka w jej klubie było zarejestrowanych 2000 członków!
To bardzo ciekawy pomysł, wart zastosowania i w dzisiejszych czasach. Gdyby tak udało się nam oderwać dzieci od komputerów i tabletów i zaproponować grę w szachy?
Komentarze
Prześlij komentarz