Radosław Wojtaszek o swoim występie w Mistrzostwach Europy w szachach
Na swoim profilu na Facebooku (wspólny dla Radka i Aliny), Radek Wojtaszek zamieścił krótką ocenę swojego występu w Mistrzostwach Europy w szachach.
"Tegoroczne Mistrzostwa Europy potoczyły się wybitnie nie po mojej myśli. Trochę jak się niestety obawiałem, dłuższa przerwa od startów wybiła mnie dość mocno z rytmu i było to widać na przestrzeni całego turnieju. Na początku grałem wolniej niż normalnie i potem w niedoczasach wypuszczałem obiecujące pozycje. Z kolei w następnych partiach, gdy chciałem przyspieszyć to grałem za szybko, powierzchownie i nie dostrzegałem szans. Tak źle i tak niedobrze. Najważniejsze, że teraz już tak długiej przerwy w startach nie planuje, więc mam nadzieje, że łatwiej przyjdzie mi znalezienie tego odpowiedniego rytmu!
Przy okazji duże gratulacje dla Igor Janik za świetny turniej i bardzo zasłużony awans do Pucharu Świata! Mam nadzieje, że do Igora dołączą jeszcze inni zawodnicy i awansujących będzie więcej, ale trzeba jeszcze poczekać na oficjalne wyniki. *
Teraz przede mną partie ligowe, a następny ważny dla mnie(i dla Aliny też!) start to Mistrzostwa Polski, które zaczynają się już za miesiąc w Warszawie".
* - wiemy już, że awans uzyskało trzech Polaków, napisaliśmy o tym na blogu: Sarana Mistrzem Europy w szachach, awans trójki Polaków do Pucharu Świata, Jolanta Zawadzka najlepsza wśród kobiet!
Dla Radka zawsze wielki szacunek. Mam nadzieję, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i jeszcze kiedyś zobaczymy 2700+ przy jego nazwisku. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPS. Bartel pisał może coś ciekawego? Pamiętam, że na drużynówce jego przemyślenia były trafne i szczere, a niestety nie mam fejsa, żeby na bieżąco śledzić.
Bartel napisał tylko, że był wyżej w tabeli końcowej niż Jola Zawadzka :)
Usuń