Ding Liren wygrał pierwszą partię w meczu o mistrzostwo świata w szachach, obrona francuska wraca do łask!
Niespodzianka?
Chyba nie. Co prawda Ding Liren nie prezentował ostatnio wysokiej formy, ale przecież to bardzo doświadczony zawodnik i w końcu obrońca tytułu Mistrza Świata.
Nie wiem (J.S.) czy Chińczyk zaskoczył Dommaraju Gukesha w pierwszej partii, ale na pewno Hindus bardziej przygotowywał się do posunięcia e5 (po 1.e4).
W każdym razie to Ding Liren wyszedł bardzo dobrze z debiutu i po ryzykownym 21.f5 uzyskał przewagę, której nie wypuścił już do końca partii.
Pouczająca gra, zobaczcie sami:
Komentarze
Prześlij komentarz