Na jednym z szachowych blogów znalazłem (J.S.) ciekawą wypowiedź dotyczącą nauki gry w szachy, której autorem jest Martin Wollf . Genialna diagnoza! Pewien przyjaciel zapytał mnie: - Dlaczego inwestujesz tyle pieniędzy i własnego czasu, aby twój syn uczył się grać w szachy? Moja odpowiedź: Cóż, muszę przyznać się do winy: nie płacę za to, żeby mój syn grał w szachy. Czy wiesz, dlaczego płacę? - Płacę, żeby mój syn nauczył się być zdyscyplinowany. - Płacę również za to, by mój syn mógł ćwiczyć swój umysł i rozwijać swoją kreatywność. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się radzić sobie z porażkami, z rozczarowaniami jeśli nie uda mu się osiągnąć tego, czego oczekiwał. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się realizować swoje cele. - Płacę, aby moje dziecko zrozumiało, że aby osiągnąć mistrzostwo trzeba ciężko pracować i trenować godzinami. I że sukces nie nastąpi z dnia na dzień. - Płacę za to, że mój syn nawiązał przyjaźnie na całe życie...
Przejrzałem kilka partii tej panny przy pomocy programów Stockfish i Fat Fritz cuda. Wniosek mój subiektywny ,mało posunięć z 1,2, linii komputera w momentach nie mających znaczenia dla wyniku partii .przeważnie 3,4,5 linia ,nawet 6. Nie znam okoliczności zdarzenia ,ale jeżeli posiadała urządzenie zabronione podczas gry to nie ma o czym mówić. Jeżeli dopuściła się z korzystania z tego urządzenia to robiła to w sposób bardzo subtelny.
OdpowiedzUsuńSam osobiście kiedyś na mistrzostwach Polski w grupie juniorek D12 byłem w szoku bo zawodniczka która zawsze grała wcześniej tylko e4, cały turniej grała MP rozpoczynała od posunięcia d4. Ranking przed turniejem 1300 z okładem zajmuje 2 miejsce MP. W jej partiach 1.2, linia to 80% !!posunięć.
Przykre jest to , że ci którzy korzystają z pomocy niszczą czystą rywalizację
tej szlachetnej gry, Szachy to gra intelektu, jak mawiał R.J.Fischer walka umysłów, szachy to praca nad sobą i kultura, szacunek dla przeciwnika.
Myślę że przed PZSzach. Organizatorami i Sędziami poważny problem ,
aby szachy pozostały czyste zgodnie z duchem sportu.
Dziś w dobie masowego rozwoju elektroniki konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań "przeciw dopingowych". Na mistrzostwach Europy już sędziowie posiadają sprzęt sprawdzający zawodnika na obecność urządzeń elektronicznych, ale kontrole są wyrywkowe po partii. Zawodnicy grają bez zegarków. Na niektórych turniejach sędziowie opóźniają transmisję np. o 20 min to na wypadek gdyby ktoś pomagał zawodnikowi za pomocą mikro urządzenia nadawczo - odbiorczego.Myślę,że każde działania
dla zachowania czystości walki na 64 polach jest jak najbardziej potrzebne
Serdeczne pozdrowienia Jurku, druhu szachowy z przed lat dużo zdrówka.
Za naszych czasów nie było tej elektroniki ,ale czasami byli czytelnicy debiutów w WC.
Samo przejrzenie partii z programem niewiele daje, na wystarczająco wysokim poziomie od razu widać, że coś jest nie tak (szczególnie podczas MPJ 2020). Z przeprowadzonych niezależnie analiz poprzez osoby zaprzyjaźnione z FIDE, jej siła gry dochodziła do okolic 3300 w niektórych partiach, co jest absurdalne i awykonalne dla człowieka.
UsuńBrak słów i tym sposobem zniszczyła sobie karierę szachistki
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak długo zamierzała to ciągnąć i robić z siebie wielką gwiazdę? Zabierając przy tym szansę na rozwój wielu zawodniczkom. Osiągnęła szyt hamstwa.
OdpowiedzUsuńDo skutku, ale mleko się wylało. Szczytem chamstwa jest teraz postępowanie tatuśka!!
UsuńA co robi?
Usuń