Mistrzostwa Polski w szachach 2019 - partia Mateusz Bartel - Igor Janik
Rozpoczynamy przegląd wybranych partii z Mistrzostw Polski w szachach 2019. Podkreślamy, że nie będziemy zajmować się wszystkimi, ale tymi grami które z naszego punktu widzenia są ciekawe.
W pierwszej rundzie wiele się działo, a my na pierwszy ogień wzięliśmy partię Mateusz Bartel - Igor Janik.
Dlaczego akurat oni?
Mateusz Bartel to doświadczenie, jest wielokrotnym Mistrzem Polski, uczestnikiem wielu turniejów. Ostatnio nie był w formie, ale wiadomo że grać w szachy potrafi i widzimy go w gronie faworytów.
Igor Janik dostał się do finału Mistrzostw Polski trochę z przypadku bo zwolniły się miejsca po kilku wyżej notowanych szachistach. No i nie ukrywajmy, to nasz sąsiad z Elbląga i chcemy zobaczyć jak mu pójdzie.
Trzeba przyznać, że w pierwszej partii Igora zjadła trema. Jeszcze jak była teoria (do 16 posunięcia było dobrze). Ale po 17. Wb1 nastąpiły pierwsze samodzielne posunięcia.
Pozycja jest równa, choć moim (J.S.) zdaniem goniec jest w takiej strukturze nieco lepszy od skoczka. Teraz aż prosi się scentralizować hetmana 17....Hd5. Czarne wykonują jednak dwa słabe ruchy:
17. ...Hb6?! 18. Gg5 Sc6? i ocena pozycji diametralnie zmieniła się na wygraną czarnych!
Na dodatek załamany przebiegiem partii Igor Janik ruchem 21. ... Wg8 podstawia mata w 4 posunięciach. Pozostawiamy czytelnikom przyjemność w znalezieniu tego rozstrzygnięcia.
Przebieg partii:
W pierwszej rundzie wiele się działo, a my na pierwszy ogień wzięliśmy partię Mateusz Bartel - Igor Janik.
Dlaczego akurat oni?
Mateusz Bartel to doświadczenie, jest wielokrotnym Mistrzem Polski, uczestnikiem wielu turniejów. Ostatnio nie był w formie, ale wiadomo że grać w szachy potrafi i widzimy go w gronie faworytów.
Igor Janik dostał się do finału Mistrzostw Polski trochę z przypadku bo zwolniły się miejsca po kilku wyżej notowanych szachistach. No i nie ukrywajmy, to nasz sąsiad z Elbląga i chcemy zobaczyć jak mu pójdzie.
Trzeba przyznać, że w pierwszej partii Igora zjadła trema. Jeszcze jak była teoria (do 16 posunięcia było dobrze). Ale po 17. Wb1 nastąpiły pierwsze samodzielne posunięcia.
Pozycja jest równa, choć moim (J.S.) zdaniem goniec jest w takiej strukturze nieco lepszy od skoczka. Teraz aż prosi się scentralizować hetmana 17....Hd5. Czarne wykonują jednak dwa słabe ruchy:
17. ...Hb6?! 18. Gg5 Sc6? i ocena pozycji diametralnie zmieniła się na wygraną czarnych!
Na dodatek załamany przebiegiem partii Igor Janik ruchem 21. ... Wg8 podstawia mata w 4 posunięciach. Pozostawiamy czytelnikom przyjemność w znalezieniu tego rozstrzygnięcia.
Przebieg partii:
Hd5, skąd hetman kontroluje wiele pól na szachownicy i skąd może udać się w wielu kierunkach w zależności od rozwoju sytuacji, a następnie skoczek przed d7 na f6 celem wzmocnienia słabego skrzydła królewskiego czarnych. Nie wiem, co kryje się za posunięciem Hb6 - obrona pionka na b5 z potencjalnym szachem króla? Tak grają szachiści III kategorii (z całym szacunkiem dla nich, w tym dla mnie :-) )
OdpowiedzUsuń