Przejdź do głównej zawartości

Wyniki końcowe Mistrzostw Polski w szachach na 2019 rok. Dokąd zmierzają polskie szachy?


Dziś zamieszczamy tabelę końcową, ale jednocześnie naszą krótką ocenę Mistrzostw Polski.

🥇 - Kamil Dragun złoty medal, 
🥈 - Kacper Piorun medal srebrny,
🥉 - Bartosz Soćko medal brązowy.

Pod nieobecność w Mistrzostwach Polski dwóch najlepszych polskich szachistów (Dudy i Wojtaszka) którzy wystartowali w cyklu GP, trudno było wskazać faworyta. W naszych domowych prognozach stawialiśmy że wygra Kacper Piorun (B.S.) lub Mateusz Bartel (J.S.).
Wygrał, dla nas nieoczekiwanie, 24-letni Kamil Dragun. Jeśli dodamy że w finale zagrał 19-letni Igor Janik i 18-letni Szymon Gumularz - to jest dobra wiadomość dla polskich szachów. Tym bardziej, że wcale nie byli chłopcami do bicia.

Druga dobra wiadomość, to fakt, że Mistrzostwa stały pod znakiem bojowych partii. Jeśli nawet padały remisy, to po wyczerpaniu możliwości tkwiących w pozycji. Tak się powinno grać, jeśli chce się coś znaczyć w światowych szachach.

Po tegorocznych Mistrzostwach Polski jesteśmy nastawieni umiarkowanie optymistycznie. Mimo "ucieczki" Dariusza Świercza mamy grupę szachistów, którzy chcą i mogą namieszać. Warto zwrócić uwagę na Janika - w jego grze tkwi ogromny potencjał. Jeśli przeanalizujecie jego partie, to zobaczycie, że podczas gry znajdował bardzo ciekawe koncepcje. Ma chłopak moc i 2-3 lata na dojście do światowej czołówki. Jeden warunek, musi grać w silnych kołówkach.

Podobnie Szymon Gumularz. Widać że miał bardzo dobre przygotowanie debiutowe, osiągał ładne pozycje, ale nie zawsze potrafił je dociągnąć do logicznego zakończenia. Ale to raczej brak doświadczenia niż umiejętności.

I na koniec kilka słów na temat najstarszego (41 lat - sic!) uczestnika Mistrzostw Polski - Bartosza Soćko.
Równa gra i doświadczenia dało mu zasłużone trzecie miejsce. Pokazał w ten sposób młodszym kolegom, że jeszcze muszą się z nim liczyć!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego wydajesz tyle pieniędzy by Twój syn grał w szachy?

Na jednym z szachowych blogów znalazłem (J.S.) ciekawą wypowiedź dotyczącą nauki gry w szachy, której autorem jest  Martin Wollf . Genialna diagnoza! Pewien przyjaciel zapytał mnie: -  Dlaczego inwestujesz tyle pieniędzy i własnego czasu, aby twój syn uczył się grać w szachy? Moja odpowiedź: Cóż, muszę przyznać się do winy:  nie płacę za to, żeby mój syn grał w szachy. Czy wiesz, dlaczego płacę? - Płacę, żeby mój syn nauczył się być zdyscyplinowany. - Płacę również za to, by mój syn mógł ćwiczyć swój umysł i rozwijać swoją kreatywność. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się radzić sobie z porażkami, z rozczarowaniami jeśli nie uda mu się osiągnąć tego, czego oczekiwał. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się realizować swoje cele. - Płacę, aby moje dziecko zrozumiało, że aby osiągnąć mistrzostwo trzeba  ciężko pracować i trenować godzinami. I że sukces nie nastąpi z dnia na dzień. - Płacę za to, że mój syn nawiązał przyjaźnie na całe życie. - Płacę za mojego sy

Ognisko na szachownicy!

Nie wiem, czy młody mieszkaniec z Nowego Bytomia czytał książkę Aleksieja Szirowa " Ogień na szachownicy ". Jeśli znał, to wziął tytuł zbyt dosłownie, bo bawiąc w Rudzie Śląskiej z nudów rozpalił ognisko na betonowej szachownicy. Na szczęście zauważył to  operator monitoringu i młodzieniec zapłacił mandat w wysokości 500 złotych. Tak, nieznajomość zasad gry w szachy  szkodzi :)  Informację o zdarzeniu zamieścił portal internetowy Ruda Śląska - TUTAJ .

Debiuty szachowe dla początkujących - część pierwsza

Początkujący szachiści często nieudanie rozgrywają początkową fazę partii. Oczywiście trudności nie sprawiają same ruchy (bo ich nauczyć się nie sztuka) ale ich logika. Czegoż nie można zobaczyć w partii żółtodziobów: atak pionowy, miotanie się hetmanem po całej szachownicy, niefrasobliwość w obronie i osłabianie pozycji swojego króla. Jak należy grać aby uniknąć grubych błędów? Trzeba zapamiętać trzy magiczne słowa: pierwsze - centrum , drugie - mobilizacja , trzecie - bezpieczeństwo . Centrum Problem centrum zawsze zajmował szachistów w dawnych czasach. Uważano że ten, kto zajmie swoimi pionami centralne pola e4, d4, e5, d5 powinien szukać drogi do szybkiego zwycięstwa. Najlepiej przy pomocy taktyki. Współcześnie nie formuje się już tak kategorycznych ocen, ale pierwsza zasada debiutowała pozostaje niezmienna: najważniejsze w debiucie jest centrum . Dlatego trzeba dążyć do opanowania centrum swoimi pionkami i tak wyprowadzać figury, aby móc je atakować.  Partia Wł