Przejdź do głównej zawartości

Remanent z turnieju szachowego Karpov Poikovsky 2016. Druga zwycięska partia Radka Wojtaszka.

Jako mały remanent dotyczący turnieju Karpov Poikovsky 2016 zamieszczam jeszcze jedną wygraną przez Radka Wojtaszka partię z Emil Sutovsky. Wydaje mi się, że doskonale oddaje ona obecny styl gry Polaka.




A B C D E F G H
8 8
7 7
6 6
5 5
4 4
3 3
2 2
1 1
A B C D E F G H

Wojtaszek, Radoslaw - Sutovsky, Emil
1-0, 2016.07.26.
[#] 1.Nf3 c5 2.c4 Nf6 3.d4 cxd4 4.Nxd4 Nc6 5.Nc3 e6 6.Bg5 Be7 7.e3 O-O 8.Be2 d5 9.cxd5 Nxd5 10.Nxc6 bxc6 11.Bxe7 Qxe7 12.Rc1 Rb8 13.Qc2 Qb4 14.b3 Rb6 15.Qd2 Nxc3 16.Rxc3 Ba6 17.Rc2 c5 18.Bxa6 Rxa6 19.Qxb4 cxb4 20.Ke2 Rd6 21.Rd1 Rxd1 22.Kxd1 a5 23.Rc5 Ra8 24.e4 h6 25.h4 a4 26.Rb5 axb3 27.axb3 Ra2 28.Ke1 f5 29.Rxb4 Kf7 30.e5 g5 31.h5 Ra5 32.Rb7+ Kg8 33.b4 Rxe5+ 34.Kd2 Kf8 35.Rh7 g4 36.Kd3 f4 37.Rxh6 Rd5+ 38.Ke4 Rb5 39.Kxf4 Rxb4+ 40.Kg5 Rb2 41.Rxe6 [1-0]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dlaczego wydajesz tyle pieniędzy by Twój syn grał w szachy?

Na jednym z szachowych blogów znalazłem (J.S.) ciekawą wypowiedź dotyczącą nauki gry w szachy, której autorem jest  Martin Wollf . Genialna diagnoza! Pewien przyjaciel zapytał mnie: -  Dlaczego inwestujesz tyle pieniędzy i własnego czasu, aby twój syn uczył się grać w szachy? Moja odpowiedź: Cóż, muszę przyznać się do winy:  nie płacę za to, żeby mój syn grał w szachy. Czy wiesz, dlaczego płacę? - Płacę, żeby mój syn nauczył się być zdyscyplinowany. - Płacę również za to, by mój syn mógł ćwiczyć swój umysł i rozwijać swoją kreatywność. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się radzić sobie z porażkami, z rozczarowaniami jeśli nie uda mu się osiągnąć tego, czego oczekiwał. - Płacę za mojego syna, aby nauczył się realizować swoje cele. - Płacę, aby moje dziecko zrozumiało, że aby osiągnąć mistrzostwo trzeba  ciężko pracować i trenować godzinami. I że sukces nie nastąpi z dnia na dzień. - Płacę za to, że mój syn nawiązał przyjaźnie na całe życie. - Płacę za mojego sy

Ognisko na szachownicy!

Nie wiem, czy młody mieszkaniec z Nowego Bytomia czytał książkę Aleksieja Szirowa " Ogień na szachownicy ". Jeśli znał, to wziął tytuł zbyt dosłownie, bo bawiąc w Rudzie Śląskiej z nudów rozpalił ognisko na betonowej szachownicy. Na szczęście zauważył to  operator monitoringu i młodzieniec zapłacił mandat w wysokości 500 złotych. Tak, nieznajomość zasad gry w szachy  szkodzi :)  Informację o zdarzeniu zamieścił portal internetowy Ruda Śląska - TUTAJ .

Debiuty szachowe dla początkujących - część pierwsza

Początkujący szachiści często nieudanie rozgrywają początkową fazę partii. Oczywiście trudności nie sprawiają same ruchy (bo ich nauczyć się nie sztuka) ale ich logika. Czegoż nie można zobaczyć w partii żółtodziobów: atak pionowy, miotanie się hetmanem po całej szachownicy, niefrasobliwość w obronie i osłabianie pozycji swojego króla. Jak należy grać aby uniknąć grubych błędów? Trzeba zapamiętać trzy magiczne słowa: pierwsze - centrum , drugie - mobilizacja , trzecie - bezpieczeństwo . Centrum Problem centrum zawsze zajmował szachistów w dawnych czasach. Uważano że ten, kto zajmie swoimi pionami centralne pola e4, d4, e5, d5 powinien szukać drogi do szybkiego zwycięstwa. Najlepiej przy pomocy taktyki. Współcześnie nie formuje się już tak kategorycznych ocen, ale pierwsza zasada debiutowała pozostaje niezmienna: najważniejsze w debiucie jest centrum . Dlatego trzeba dążyć do opanowania centrum swoimi pionkami i tak wyprowadzać figury, aby móc je atakować.  Partia Wł