Puchar Świata w Gruzji. Partie Polaków z pierwszej rundy

Na początek partia lidera polskich szachów. Radek Wojtaszek "dostał" w pierwszej rundzie arcymistrza z Brazylii.
Polak wybrał ciekawy wariant w którym główną rolę odegrał biało-polowy goniec. Przyznam, że grając czarnymi tego typu pozycje zawsze mam problemy z obroną diagonali b1-h7.
Radek w tej partii pokazał wyższą kulturę gry i każdy kto przeanalizuje pojedynek z El Debs zrozumie na czym polega różnica w poziomie arcymistrza 2700+ a 2500+.
Wojtaszek bezlitośnie prowadził atak na pozycję króla i przyznam bez bicia (J.S.) że niektóre posunięcia mogłem zrozumieć ratując się analizą programu Stockfish. 

Cieszy bardzo wygrana Jana-Krzysztofa Dudy. Polak wygrał tym razem nie w debiucie a w końcówce, co pokazuje jak to już jest doświadczony gracz.
Trochę obawiałem się tego pojedynku (J.S.) bo gospodarzom pomagają ściany (czytaj nie mają problemu z aklimatyzacją) ale młody Polak zagrał bardzo dobrą partię.
Po wymianach czarne całkowicie wyrównały i wydawało się, że padnie remis. Jednak Duda bez wahania oddał dwa gońce za zdublowanie pionka (22...G:d4) i zaczął grać na wygraną.
Kiedy czarna wieża wtargnęła na drugą linię można było zacierać ręce. W wygranej nie przeszkodziły nawet różnopolowe gońce.
Brawo!  

I na koniec partia z Mistrzynią Świata w szachach.
Polak szybko uprościł pozycję wymieniając kolejne figury. Wydaje się że i Hou Yifan taka sytuacja (w końcu grała czarnymi) była na rękę. 
W efekcie padł remis i mimo że Kacper Piorun jutro będzie grać czarnymi nadal ma szansę na awans do drugiej rundy.