W trzeciej rundzie Drużynowych Mistrzostw Europy w szachach panowie wygrywają z Rumunią a panie przegrywają z Armenią

Bohaterem meczu był Kacper Piorun który jako jedyny z ósemki naszych reprezentantów dziś wygrał. Pewną ręką doprowadził do zwycięstwa końcówkę z pionkiem więcej. Pozostałe trzy partie zakończyły się remisem, ale w żadnej Polacy nie mieli najmniejszych kłopotów.

Przegrały niestety nasze Panie. Szkoda, bo w pewnej chwili na desce stało nawet 3-1 dla naszych. Bardzo dobrze rozegrała (jak zawsze) początkową fazę partii Jolanta Zawadzka, jednak w pewnym momencie "przedobrzyła" i Danielian udanie skontrowała.

Karina Cyfka to remis bez historii. Monika Soćko stała cały czas dobrze aż przyszło 34...Sf3! jak grom z jasnego nieba.

Klaudia Kulon ograła swoją przeciwniczkę i kiedy dopisywaliśmy sobie punkt, przyszło zaćmienie i Gaboyan "złapała" wieczniaka.

Zwycięska partia Kacpra Pioruna: