Podobnie jak u Panów, do Mistrzostw Europy kobiet w szachach dopuszczono Moskwię, mimo że ta federacja szachowa zgłosiła akces do Azji. Stąd dziś przeciwniczką Oliwii Kiołbasy był właśnie reprezentantka Moskwii Olga Badelka.
Czy oni powinni być dopuszczeni do międzynarodowych zawodów?
Magnus Carlsen powiedział o tym dobitnie: "Od roku na ulicach Ukrainy giną ludzie. A "zwykli" Rosjanie nie reagują, nie buntują się, nie protestują. Coraz trudniej grać z Rosjanami".
Mistrz Świata jest zdecydowanym przeciwnikiem dopuszczania rosyjskich szachistów do międzynarodowych zawodów.
A wracając do partii, Oliwia Kiołbasa zrobiła swoje, brawo!
Oczywistym jest iż w obecnej sytuacji reprezentanci moscowii nie powinni brać udziału w życiu cywilizowanego świata; dotyczy to płaszczyzny politycznej, kulturowej, ekonomicznej, naukowej oraz sportowej. Kryminalista nie może być uczestnikiem procesu stanowienia prawa. Sportowiec, reprezentant moscowii (czyli: moskal, moskowita) nie może mieć możliwości dumnego reprezentowania terrorystycznego państwa i być głosem jego propagandy (jest nim nawet wtedy kiedy milczy!, w jego imieniu będą się wypowiadać różne sołowjowy i skabajewe). Arena sportowa, w tym sala turniejowa, nie powinna być miejscem gdzie zachowuje się pozory że „nic się nie stało”. Stało się! I dzieje się! Magnus nie broni tytułu; pewnie wiedział że będzie to pojedynek z jakimś moskowitą i nie chciał sobie psuć reputacji. I tak wszyscy wiedzą że szachowy tron należy tylko Magnusowi, niezależnie od tego kto gra w przedstawieniu pt „szachowe mistrzostwo świata”. Nepo gdyby ponownie wypowiedział się przeciwko wojnie jak zrobił to rok temu, to dziś organizowałby przygotowania do pojedynku o mistrzostwo więziennej celi gdzieś w okolicach Workuty. Jego ewentualny sukces batalii z Chińczykiem, z całą pewnością zostanie odpowiednio wykorzystany przez moskiewskich specjalistów od public relations, nawet wtedy gdyby Nepo szczerze tego nie chciał. Bo w "grze Putina", Nepo jest tylko pionkiem, do tego już zbitym. Dlatego Nepo powinien zrezygnować z meczu o tytuł. Zyskałby szacunek środowiska. I dlatego po cichu liczę że Nepo wycofa się z meczu…
OdpowiedzUsuńMocno naciągane... powiedziałbym nawet, że przeciągnięte.
Usuń